W dawnych latach bardzo często żyli pod jednym dachem całe pokolenia ludzi, dzięki czemu nowe dziecko nie tylko miało doskonałą opiekę, lecz również uczyło się przeszłości i własnych korzeni. Dziś coraz częściej dziecko jest zdane na siebie, ponieważ rodzice długo pracują zaś dziadkowie albo dorabiają albo nie mają czasu się nim zająć. W efekcie tego dziecko tak naprawdę nie dość, że nie wie nic om swojej rodzinie, to jeszcze w dodatku nie za bardzo może się odnaleźć we własnej tożsamości. Tymczasem i rodzice i dziadkowie to dobry wzorzec dla dziecka. Każde z nich ma swoją rolę do zrobienia i przez całe lata wzorzec ten doskonale się sprawdzał. Dziś za bardzo zwraca się uwagę na pogoń za pieniędzmi a nie na wychowanie nowego człowieka, co skutkuje tym, że nowy człowiek nie ma skąd czerpać dobrych wzorców.
Jak dziecko ma zrozumieć wartość rodziny, skoro w domu nigdy rodziców nie ma a dziecko jest często do późnych godzin pod opieką niani lub jakiejś obróbka skrawaniem świetlicy. Jak ma zacząć szanować rodziców, skoro mało ich widzi i tak naprawdę niewiele o nich wie. Najgorsze zwykle jest to, że sami rodzice nie za bardzo wiedzą nic o swoim dziecku. Uważają, że wystarczy dać mu wszystko, o co poprosi i są doskonałymi rodzicami. Tymczasem dziecko nie prosi o to, żeby spełniali jego życzenia. Oczywiście po wielu razach takiego spełniania, nie będzie już o nic więcej prosił, tylko zacznie żądać, jednak na początku dziecko oczekuje miłości, zrozumienia i przede wszystkim spędzenia czasu z rodzicami, których coraz rzadziej widzi.

Dobre rodzicielstwo nie polega na tym, że dajemy dziecku wszystko, czego sobie zamarzy, tylko dajemy mu miłość, poczucie bezpieczeństwa, sporo uwagi i przede wszystkim uczymy życia. Po takiej nauce nie tylko, jako dorosły człowiek będzie umiał sobie poradzić w życiu, lecz przede wszystkim przekazane dobre wzorce spowodują, że dziecko zawsze będzie szanowało rodziców.

Źródło:

Zobacz stronę autora: chłodziwo